Zastanawialiście się kiedyś jakie znaczenie w naszym życiu
ma koncentracja? Jak wiele od niej
zależy? Jak wpływa na to co robimy? Na studiach czy w szkole, wydaje się
najbardziej połączona z nauką. Jednak czy gdy kończymy naszą ścieżkę edukacyjną
odgrywa mniejsze znaczenie? Pytania, wiadomo, są dość retoryczne. Ja, w
ostatnim czasie, na każdym kroku przekonuję się jak poziom skupienia wpływa na
naszą efektywność. Postanowiłam więc wybrać się na wykład połączony z
warsztatami „Koncentracja. Skuteczny
trening skupienia uwagi” , prowadzony przez panią Agnieszkę Forzpańczyk na Uniwersytecie SWPS.
Wydarzenie cieszyło się dużą popularnością. Słuchacze
przybyli licznie, tak, że na sali kawiarni Psyche nie było ani jednego wolnego
miejsca, a ludzie stali jeszcze w
drzwiach. Wykład miał trwać 3 godziny. A ja od samego momentu, gdy się o tym
dowiedziałam, zastanawiałam się czy uda się wszystkim i mnie samej, utrzymać
koncentrację przez tak długi czas. Jak się później okazało, za sprawą
prowadzącej, nie było z tym większego problemu.
Jak za czasów studenckich od samego początku. Ok, może nie
od samego… musiałam w końcu wstawić jeszcze w międzyczasie zdjęcie na insta z
odpowiednimi hasztagami ;) W każdym razie zaraz po, zaczęłam pilnie notować
wszystkie najważniejsze dla mnie informacje oraz robić zdjęcia, by opisać
wykład jak najdokładniej.
By jak najprościej i najkrócej podzielić się z Wami jego
treścią, opiszę ją skrótowo poniżej.
Optymalny czas
koncentracji to 45 minut. Nie
bez powodu więc lekcje w szkole właśnie tyle trwają. Gdy mamy lepszy dzień,
jest to czas, który może oczywiście ulec wydłużeniu. Nie warto jednak
przedłużać go zanadto, ponieważ możemy przeoczyć moment, w którym przeciążymy
się, co uniemożliwi nam powrót do dalszej nauki lub pracy.
Przerwy są
kolejnym ważnym elementem koncentracji. Bez nich nie jesteśmy w stanie być nieustannie
efektywni w dostatecznie wysokim stopniu. Powinny więc następować w ok 45 minutowych odstępach i trwać około 5-10 minut. Jednak nie
dłużej! Ponieważ może to znacząco utrudnić powrót do pełnego stanu koncentracji.
W tym czasie dobrze jest wstać, poruszać
się, wykonać kilka ćwiczeń poprawiających uwagę (o nich później).
Statystycznie, najlepszy
poziom koncentracji mamy pomiędzy 8
a 12 oraz 18 a 22. W tym czasie
następuje podniesienie się naszych możliwości, a po nim dość gwałtowanie spada.
Warto więc planować swoją wytężoną aktywność intelektualną na właśnie ten
przedział czasowy.
Pozytywny wpływ na efektywność naszego wysiłku umysłowego ma
działanie na czas (odmierzanie go i
kontrolowanie). Przyzwyczajenie się do presji czasu, ma w rezultacie bardzo korzystne
skutki. Podobnie jest z porządkiem.
Podobno nie ma czegoś takiego jak „twórczy nieład”. W rezultacie bowiem,
odwraca on tylko naszą uwagę od tego, co aktualnie robimy. Dlatego przed
rozpoczęciem, czy to nauki, czy pracy warto przygotować i pozostawić w
najbliższym otoczeniu tylko
najpotrzebniejsze rzeczy.
Przyzwyczajenie do działania w absolutnej ciszy wcale nie jest dobrym nawykiem. Prowadzi bowiem do
tego, że przy najmniejszym hałasie dekoncentujemy się, obniżając tym samym
naszą efektywność. Warto więc włączyć chociażby odpowiednią dla nas muzykę. Stłumi ona dochodzące do nas
niepożądane odgłosy i przyzwyczai do działania w różnych warunkach.
Kolejnym ważnym punktem pozytywnego wpływania na naszą
koncentrację są afirmacje. Jeśli
zamiast wmawiać sobie jak bardzo jesteśmy beznadziejni, bo nie potrafimy się
skupić, lepiej będzie jak zaczniemy powtarzać sobie coś zupełnie odwrotnego.
„Potrafię się skoncentrować”, „Nauczę
się tego materiału”, „Zapamiętam te informacje”. Są to zdania twierdzące.
Pamiętajmy więc o unikaniu zdań zaprzeczających, ze słowem „nie”. Ten punt z
początku pewnie nie przemawiał nie tylko do mnie. Ale wytłumaczenie, że afirmacja, to rodzaj mówienia sobie prawdy
na kredyt, bardzo mocno zadziałało na moją świadomość. Bo zamiast wmawiać
sobie negatywnych przekazów, które blokują nasze umiejętności, naprawdę w to
uwierzymy. Dzięki temu faktycznie łatwiej i szybciej tak się stanie. I to, co
będziemy powtarzać przestanie być afirmacją, a będzie prawdą. Proste i
logiczne, prawda? :)
W treningu uwagi ważne jest oddziaływanie na zmysły. Służą do tego różnorodne ćwiczenia
i działania.
Zapach. Tu
najlepszy będzie delikatny zapach m.in. mięty
pieprzowej, lawendy lub cytrusów. Najlepsze są do tego prawdziwe rośliny
lub naturalne olejki eteryczne. Niestety świece zapachowe to nie to samo i
lepiej ich unikać.
Dieta. Powinna
być bogata w naturalne źródła tłuszczy,
kawasów omega i witamin. Dlatego w okresie wzmożonej intensywności
umysłowej warto wprowadzić do menu ryby,
orzechy, warzywa i owoce. A także gorzką
czekoladę i jajka. Ponadto podczas nauki czy pracy, dobrze mieć pod ręką
coś do żucia lub chrupania. Ruch żuchwą, dotlenia mózg, co ma dodatni wpływ na
koncentrację.
Dotyk. Może
niektórych z Was to zaskoczy, ale masaż
w bardzo pozytywny sposób wpływa na poziom koncentracji. Istnieją specjalne
masażery do różnych części ciała, które czy to przed wysiłkiem, w czasie
przerw, lub po, warto stosować.
Ruch. Istnieją
specjalne ćwiczenia usprawniające
współpracę dwóch półkul mózgowych. Na przykład naprzemienne dotykanie
rękami różnych części ciała. Spróbuj. Dotknij jedną ręką nosa, drugą ucha i
zamień ręce. Wraz z praktyką wykonuj ćwiczenie coraz szybciej i automatycznie.
Potem zamień strony ciała, a następnie włącz do tego chodzenie w przód, tył i
na boki. Ot takie wyzwanie :)
Żonglowanie. Ta
iście cyrkowa umiejętność idealnie wpływa na poziom naszej koncentracji. Warto
więc ją poćwiczyć. Na początku podrzucając naprzemiennie dwóch piłeczek w górę.
Potem przerzucając wysoko jedną piłkę z ręki do ręki. Aż w końcu dochodząc do
ruchu żonglerskiego, który, pamiętajmy, nie polega jednak na przekładaniu
piłeczek z ręki do ręki.
Koordynacja ruchowa
jest silnie związana z koncentracją. Warto więc poświęcić czas na różnorodne
formy aktywności fizycznej, jak choćby taniec.
Ponadto warto poświęcić swój czas na takie ćwiczenia jak:
-wizualizacje
-rytmizacje ( cup song https://www.youtube.com/watch?v=e4Mp7G49Yuk,
finger
rhytmics https://www.youtube.com/watch?v=N8w7DgXBpIU
polegające na stykaniu kciuka z kolejnymi palcami dłoni, ostrzegam wciąga ;))
-leniwa ósemka
(wyznaczanie wyciągniętą przed siebie ręką z kciukiem w górę kształtu leżącej
liczby 8: zaczynamy od środka na wysokości nosa, zawsze w lewą stronę, wdech,
gdy ręka idzie w górę, wydech, gdy ją opuszczamy, powtarzamy używając lewej i
prawej ręki)
-gry logiczne
(sudoku, memory, 4 w rzędzie, rebusy, itp.)
-znajdowanie różnic
(na czas!:))
Relaks. Ma
kluczowy wpływ na naszą umiejętność koncentracji. Dlatego też nie możemy o nim
zapominać, bo jest naszym zdecydowanym sprzymierzeńcem. Jego podstawowym
elementem jest sen. Dodatkowo natomiast w relaksacji mogą nam pomóc ćwiczenia
oddechowe, technika Jacobsona (naprzemienne napinanie i rozluźnianie
poszczególnych mięśni ciała) oraz technika Schultza (odczuwanie ciężaru ciała i
jego ciepła).
To właśnie relaks
był końcową częścią warsztatów. Po ponad 2 godzinach intensywnego skupienia, na
wykładzie i ćwiczeniach praktycznych, był on faktycznie zbawienny. Pomógł mi, i myślę, że większości uczestnikom, zregenerować po wysiłku, nie tylko swój
umysł, ale i ciało. Sala była pełna. Dookoła mnóstwo obcych ludzi, a ja, w pełni
skupiona na relaksacji, i tak myślałam, że odpłynę :)
Po
wykładzie „Koncentracja. Skuteczny trening skupienia uwagi”, wychodziłam
pełna zachwytu, radości, że udało mi się na niego dotrzeć, wiedzy teoretycznej
i praktycznej, a także motywacji do ćwiczenia i wprowadzania tej wiedzy w
życie. Był on dla mnie dodatkowo przykładem na to, jak ciekawie można
przeprowadzić kilkugodzinny wykład, utrzymując bardzo wysoki poziom uwagi
widowni, pomimo późno popołudniowej godziny i przekazać esencję najważniejszych
informacji.
Istniała również możliwość zakupu książki pani Agnieszki Forzpańczyk pod
tym samym tytułem: „Koncentracja.
Skuteczny trening skupienia uwagi” wydawnictwa Samo Sedno z 20% rabarem, z której skorzystałam. Standardowa cena
detaliczna tej książki to 34,99zł.
Wszystkim, którzy nie mieli okazji wysłuchać wystąpienia autorki, gorąco ją
polecam. Natomiast osoby, które chciałyby wziąć udział w szkoleniach prowadzonych przez panią Agnieszkę Forzpańczyk, odsyłam
do kontaktu przez stronę na Facebooku www.facebook.com/ecuefektlodz/.
Dla rządnych wrażeń zmysłowych autorka
książki i wykładu polecała również Ogród Zmysłów w Poddębicach. Myślę, że może
to być ciekawy cel wycieczki na wiosnę lub lato, w głąb naszych zmysłów. Więcej
informacji znajdziecie tu: http://sieradz.naszemiasto.pl/artykul/ogrod-zmyslow-w-poddebicach-w-niedziele-otworzy-sie-dla,2469631,artgal,t,id,tm.html
lub na Facebooku https://www.facebook.com/OgrodZmyslowPoddebice/
Napisanie tego posta wymagało ode mnie sporej koncentracji
uwagi. Zaczęłam około godziny 19, po kilku godzinach snu, wstaniu po 3 nad
ranem, dniu pełnym wrażeń, w kawiarni, w której przewija się sporo ludzi. Wyświetlające
się maile i powiadomienia na telefonie. W pewnym momencie wpadła tu krzycząca
gromadka 8/9latków bawiąca się dookoła mnie w berka ;) Nie było łatwo. Ale
dzięki odpowiedniej afirmacji, że dam radę, udało się! Wam też może się udać,
wszystko, co sobie wyśnicie. Warto więc w to uwierzyć! :)
P.S. A Wam jak długo udało się utrzymać pełną uwagę przy
czytaniu tego posta? ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz